Dziękuję wszystkim zaangażowanym w przygotowanie uroczystości, przystrojenie kościoła, wypiek chlebów (Piekarnia-Ciastkarnia Beskidzka)które otrzymała każda rodzina. Dziękuję także za przygotowany posiłek do którego wspólnie zasiedliśmy po nabożeństwach.

Niech wszechmogący Bóg stale wypełnia nas wdzięcznością  Oto fragment kazanie dziękczynnego:

"Kiedy przed tygodniem byliśmy jako delegacja z naszej parafii na konferencji a następnie z wizytą w parafii partnerskiej w Szwecji. Prócz różnego rodzaju aktywności, pokazano nam szczególne miejsce - kaplicę. 

Jechaliśmy do niej prawie godzinę, znajdowała się w lesie nieopodal zatoki i pierwotnie stanowiła miejsce modlitwy rybaków i ich rodzin. Obecnie, co jakiś czas, zwłaszcza w święta odbywają się w niej nabożeństwa. A przez resztę roku stoi zamknięta... ale na drzwiach wisi duży klucz i napis zachęcający do tego by wejść i pomodlić się. Kilkukrotnie skradziono z tej kaplicy pewne elementy jej wystroju, min. część XVI w. tryptyku ale pomimo tego nadal na drzwiach wisi wspomniany klucz… Kiedy zapytaliśmy o to czy nie warto zamontować kamer usłyszeliśmy jedynie że do tego miejsca nie doprowadzono prądu.  

Dobrze wiemy że w obecnych czasach takie problemy można obejść, są panele słoneczne czy nawet baterie które co jakiś czas trzeba by było naładować lub wymienić. Ale jest drugi powód dlaczego tego nie robią, bo wtedy kaplica straciła by swój niepowtarzalny klimat miejsca w którym jesteś sam na sam z Bogiem. Ktoś powie że przecież Bóg jest wszędzie, tak, ale miejsca wybudowane na Jego chwałę nastraja nas, zachęcają do kontaktu z Bogiem. W kaplicy znajduje się księga gości, dzięki czemu opiekunowie tej świątyni wiedzą jak wiele osób ją odwiedza. 

I większość wpisów wyraża wdzięczność za to że mogli w ciszy, spokoju, z dala od miasta pobyć sam na sam z Bogiem, w miejscy stworzonym na Jego chwałę. Są też wpisy dotyczące wdzięczności za Bożą opiekę, opisy tego jak Bóg działał i działa w ich życiu.

Wyobraźmy sobie, że przy wejściu do naszego kościoła jest taka księga gości…, Co byś do niej wpisał? Za co jesteś wdzięczny Bogu?... Czy odczuwasz Jego działanie w swoim życiu? 

Pomyślmy o tym przez chwilę… o swoim kościele do którego możesz przyjść i tworzyć wspólnotę z innymi wierzącymi, o swojej pracy, szkole, zdrowiu, lub Bożej opiece w chorobie, jubileuszach, o nowych członkach naszych rodzin, ale też tych którzy odeszli ufając Bogu do końca.

Drodzy, to wszystko są wydarzenia, sprawy które wypełniają nas niezwykłą wdzięcznością. Jestem przekonany, że zastanawiając się nad tym, za co możemy być wdzięczni Bogu – pomimo wielu powodów do zmartwień, których życie też nam nie szczędzi – każdy z nas w głębi serca jest w stanie wymienić kilka powodów do wdzięczności. 

Dlatego kiedy wstajesz rano podziękuj Bogu za kolejny wschód słońca, za rodzinę, pracę, parafię, wszystkich tych, których stawia na twojej drodze. Dziękuj za pokarm, który jest na twoim stole, szczerze dziękuj za plony ziemi, które są Bożym darem dla człowieka."