Hasło roku 2019:
Szukaj pokoju i dąż do niego.
Ps 34
W 1967 roku ks. A. Bieta wyjechał do Anglii z zamiarem pracy wśród polskiej emigracji osiadłej tam po II wojnie światowej. Byli to głównie żołnierze i ich dowódcy, którzy zdecydowali po zakończeniu wojny nie wracać do Polski.
Rozpoczął pracę duszpasterską w Polskim Kościele Ewangelicko - Augsburskim kierowanym przez ks. bp. Władysława Firlę. Niestety współpraca z ks. Biskupem od samego początku nie układała się najlepiej. Warunki bytowe, niełatwe relacje i wreszcie utrata pracy zmusiły Go do podjęcia służby duszpasterskiej wśród ewangelików Polskiego Kościoła Ewangelicko – Reformowanego w Wielkiej Brytanii.
Kiedy Kościół Ewangelicko-Reformowany został zlikwidowany przyjął pracę w Domu Dziecka. Prowadził także pracę duszpasterską w domu starców.
Po tych trudnych czasach został powołany do służby Cambridge u boku ks. seniora Cimały. Po śmierci ks. Cimały ks. A. Bieta przejął administrację parafii. Zorganizował także opiekę duszpasterską odległych parafii ewangelickich. Był także redaktorem „Posła Ewangelickiego”.
Na spotkaniu wspominał jak z polskim ewangelickim kościołem w Wielkiej Brytanii związani byli żołnierze i ich dowódcy , którzy postanowili nie wracać do kraju. Ubolewał, że dzisiejsi młodzi ewangelicy, którzy wyjechali do pracy w Wielkiej Brytanii nie są zainteresowani nawiązaniem kontaktów z polskimi ewangelickimi parafiami.
Ks. A. Bieta powrócił do kraju w 1997 roku i podjął pracę duszpasterską w Świętochłowicach i Rudzie Śląskiej Wirku.
W 2016 roku wydał swoje wspomnienia „SŁUŻYC W KOŚCIELE – TO SZCZĘŚCIE I RADOŚĆ. Książka w nakładzie 300 egzemplarzy została wydrukowana w Ośrodku Wydawniczym :Augustana” w Bielsku Białej.